Pamiętam jak w czasach dzieciństwa stroniłem od ryb, prawie w każdy piątek jadłem obiad z grymasem na twarzy. Słowo ryba czy szpinak również paraliżowały większość moich znajomych, na szczęście ten mini koszmar z dzieciństwa bezpowrotnie minął o czym przekonacie się w kolejnych przepisach :) Z biegiem lat dużo się zmieniło, ryby przygotowuję bardzo często na różne sposoby; surowe, pieczone, smażone, na parze, marynowane,wędzone.... i zawsze wcinam z uśmiechem na twarzy. Czasem zastanawiam się czy to kwestia dojrzałości, dzięki której bardziej docenia się smak i wartości odżywcze, a może to za sprawą większej dostępności, różnorodności i zdecydowanie lepszej jakości ryby na rynku polskim??? Z pewnością wszystko po trochu jednak nie skupiajmy się na tym... teraz są i to naprawdę dobre, więc lepiej je jeść, rozkoszować się ich smakiem oraz eksperymentować dlatego przedstawiam przepis na rozpływające się w ustach rybne pulpeciki.
Wartość energetyczna na 1 porcję: 277 kcal Białko: 21g Tłuszcz: 17g Węglowodany: 10g |
Dla 4 osób:
400g filetu białej ryby (morszczuka,mintaja,dorsza)
400g filetu białej ryby (morszczuka,mintaja,dorsza)
2 łyżeczki jarzynki
100g marchewki
60g selera
40g poru
100g marchewki
60g selera
40g poru
gałązki zielonej pietruszki
2 jajka
bułka tarta
30g masła
3 łyżki oleju
sól, pieprz
30g masła
3 łyżki oleju
sól, pieprz
Sposób przygotowania:
Rybę siekamy bardzo drobno, wszystkie warzywa kroimy w bardzo drobną kosteczkę lub jak kto woli korzystamy z tarki i trzemy na grube oczka. Następnie warzywka podsmażamy na maśle i smażymy, aż do momentu zeszklenia doprawiając solą i pieprzem. W misce z wcześniej pokrojoną rybą mieszamy podsmażone warzywa, jajka, jarzynkę oraz posiekaną pietruszkę. Konsystencja powinna być zwarta. Jeśli jednak są trudności z ulepieniem pulpecika, musimy dodać do farszu odrobinę bułki tartej. Następnie formujemy kuleczki i obtaczamy w bułce tartej. Ulepione i opanierowane pulpeciki smażymy na rozgrzanej patelni z masłem oraz olejem, ale nie szalejemy z dużym ogniem. Kiedy już zrumienią się i nabiorą pięknego złotego koloru wtedy będą dobre.
Rada dla osób na diecie: Użyj połowy ilości masła i tylko jedną łyżkę oleju a porcja dania będzie lżejsze o 63kcal. Niby 60kcal to nie wiele, ale na diecie oznacza to na przykład dodatkową przekąskę w postaci jabłka. Zamiast smażyć włóż pulpeciki na nasmarowanej olejem blaszce i zapiekaj w temperaturze 180 stopni, po 15 minut z każdej strony.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz